od 5 grudnia A.D. 2015 DOBRE MIEJSCE wej.A godz.8-20
do 31 stycznia A.D. 2016 Galeria Krużganek WSTĘP WOLNY
Możliwość zakupienia prac
Joanna Miksza malarka: "To jest moja dziesiąta wystawa i muszę powiedzieć, że moje credo się nie zmieniło i „nadal w garnkach mieszka Bóg”. Tak mówiła o zwyczajnych przedmiotach wielka mistyczka św. Teresa z Avila. Jest to pozornie prosta relacja między człowiekiem poszukującym piękna w zwykłej rzeczywistości a Bogiem. Uważam, że sztuka ma nas poruszać ku dobru i pięknu, a nie - równać w dół do poziomu Edka z Mrożkowego „Tanga”. Bez względu na czasy i obyczaje! Mam też nadzieję, że moje obrazy ocierają się o tajemnicę i zmierzają ku uchu Najwyższego. Zapraszam do zatrzymania się pośród aktywności życia i – kontemplacji świata. Tytuł "ŚLAD" oznacza poszukiwanie przeze mnie śladów Boga we wszechświecie, w przyrodzie, martwej naturze i człowieku oraz w tym, co on stwarza na Ziemi. "
Wystawa z Gliwic składa się z 55 akrylowych obrazów. Obejrzyj przykładowe prace przez internet! kliknij tu GALERIA ZDJĘĆ. Możliwość zakupienia poszczególnych prac z wystawy
Prace od formatu 30x40cm poprzez 38x46cm, 50x50cm, 58x78cm do największego 64x120cm
Pozornie proste, bo potrzeba znaleźć coś, co łączy te poszukiwania z wiarą. A więc zawrzeć jak? w obrazach cząstkę własnej duszy. Poszerzać obszary piękna, bo to oznacza działanie religijne. W tym widzę cel i sens, i ośmielam się realizować przy pomocy dostępnych mi narzędzi, a czy zupa wyjdzie w garnku dobra ,oceni widz! Moja chęć wydobycia urody świata służy udowodnieniu myśli, że między wiarą a sztuką może istnieć głęboka jedność
Joanna Miksza – ma wykształcenie humanistyczne, ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Od zawsze interesowała się malarstwem i wykorzystywała je w nauczaniu języka polskiego w liceum. Z powodu choroby zawodowej musiała przerwać pracę. Zaczęła malować przed 13 laty i od tego czasu miała wystawy indywidualne w Gliwicach i Warszawie, które zostały bardzo dobrze przyjęte.
Możliwość zakupienia poszczególnych prac z wystawy
Tekst obrazujący układ obrazów wystawy w Dobrym Miejscu w Warszawie - XII 2015/I 2016
A zaczęło się od Adama i Ewy,
którzy poczęli uprawiać poletko Pana Boga.
Aż Archanioł Gabriel zwiastował Pannie Maryi.
I poprzez owoce jesieni
i strukturę adwentu
nastąpiło Boże Narodzenie.
A anioł wygrywał „Oratorium na Boże Narodzenie J.S.Bacha”.
I co to była za noc, jeziora, lód i mgła!
Mijały pory roku,
a zapach bzu wiosną wciąż wspaniały!
Na wybiegach świata modelki w kolorze bzu
i w modelach naszego życia.
No i moje gospodarstwo: Biblia, kwiaty i kawa,
a także lustro rodzinne, autoportret familii.
I kilimek na ścianie, na którym przysiadł koliber i motyl,
co też tworzą wnętrze dla dusz, jak wszelki kwiat.
Tu łąka, co duszę koi i ciało,
które potrzebuje bukietu jarzyn i innych Bożych darów.
A na balkonie szalenie szalejące petunie latem,
które woła ciszą na jeziorze.
Więc: wypłyń na głębię,
spotkaj Jezusa i Samarytankę,
co była kobietą, jaką? Świadomą swej urody,
Nieśmiałą,
czy może Uwodzicielską,
czasem Cwaniaczką?
czy Uduchowioną?
I oto moje Eldorado – to ziemskie tylko
z wyspą. Intymną.
Na ścianie „Powiększenie”
i „Dali polujący na muchę”.
I pytam, czym jest życie,
czym cienie na drodze?
I pamiętam werandę grecką
i zdjęcie córki w Santander, jej uśmiech nieśmiały.
A potem ostre światło Florencji
i pełne Bożego światła twarzyczki na portretach Dzieci.
Pod skrzydłami Stróża stoję bezpieczna,
silna wiarą,
co w kapliczce mieszka,
a harfiarka ją wygrywa.
Oto moja przestrzeń życiowa: jadalnia i salon,
a w niej bije Światło,
co pomaga odnaleźć spokój.
Już teraz we mnie kwitną Twe ogrody, Panie!
Anioł zaś mówi: ”Pójdź za mną”
- na Ucztę