"Największy Dar" po raz kolejny w Dobrym Miejscu na specjalną prośbę fanów filmu. Premiera i dystrybucja w blisko 40 krajach, pełne sale kinowe i będąca pod ogromnym wrażeniem publiczność. Najnowszy film Juana Manuela Cotelo, któremu sławę przyniosła kultowa już „Ziemia Maryi”, zaskakuje, oczarowuje i dostarcza widzom wielu emocji.
15 września 2019 r. godz.: 15:30.
Miejsce: Aula im. bł. ks. J. Popiełuszki, Dobre Miejsce, ul. Dewajtis 3 wej. B
Bilety - w cenie 15 zł dostępne on-line na Evenea oraz stacjonarnie godzinę przed wydarzeniem (KASA BILETOWA w recepcji Domu Rekolekcyjnego w wejściu A - https://warszawa.dobremiejsce.eu/galeria/wejscie-a/).
Przebaczenie nigdy nie prowadzi do smutku, ale do radości i pokoju! W swoim najnowszym filmie Manuel Cotelo (Ziemia Maryi, Ślady stóp) opowiada wspaniałe, prawdziwe i współczesne historie o pojednaniu z całego świata. W praktyczny sposób udowodniają one, że przebaczenie jest w stanie przemóc wszystko to, co wydaje się niewybaczalne: od kłótni między młodymi ludźmi czy sporów w rodzinie… aż po brutalne zabójstwa w krajach ogarniętych wojną. „Największy Dar” to wielka i niezwykła opowieść o mocy przebaczenia. Historie pokazane w filmie są wręcz nieprawdopodobne, a jednak wydarzyły się naprawdę.
Największy dar
reżyseria: Juan Manuel Cotelo
gatunek: dokumentalny, obyczajowy
produkcja: Polska, Hiszpania, 2018
czas trwania: 90 min
„Największy dar” to fabularyzowany dokument w konwencji... westernowej komedii (warstwa fabularna) i kina faktu (warstwa dokumentalna). Głównym bohaterem opowieści jest reżyser (w tej roli sam Cotelo), który w scenerii miasteczka rodem z Dzikiego Zachodu kręci klasyczną historię o walce dobra ze złem. Na artystę przychodzi kryzys twórczy i spada masa wątpliwości. Może zmienić zakończenie? Czy w każdej historii ludzie muszą się na końcu pozabijać? Ucieka z planu, by poszukać inspirujących i prawdziwych opowieści, które pomogłyby mu wymyślić inny finał swojego dzieła. Prawdziwe życie okazuje się bardziej zaskakujące niż wymyślone historie… Czy możliwa jest tak bezgraniczna miłość i tak bezwarunkowe przebaczenie?
„Największy dar” to ogromna dawka wzruszenia, ciepłych emocji, i... duża porcja humoru. To film z gatunku tych, które naprawdę potrafią zmienić życie.
Hiszpańsko-polska produkcja powstała dzięki finansowemu wsparciu tysięcy drobnych darczyńców z obu krajów.
"Przebaczenie doznanych niesprawiedliwości to największy orzech do zgryzienia w życiu każdego człowieka, bez wyjątku. Ale co powiedzieć o krzywdach niczym nie zawinionych i tak wielkich, jak odebranie życia osobom najbliższym, zrujnowanie całego dorobku życia, odebranie nadziei na przyszłość, których nie może wyrówna żadna kara czy zadośćuczynienie..? Jak wtedy żyć? Czy można jeszcze coś zrobić, aby życie nie pozostało tylko niekończącą się gehenną?
Znany hiszpański twórca, Juan Manuel Cotelo, pyta o to ofiary mniejszych niesprawiedliwości oraz wielkich zbrodni. Zaskakujące jest to, iż z podobnym pytaniem zwraca się także do winowajców: mafiosów i płatnych morderców. Jak mogą żyć z takim brzemieniem? Czy jest dla nich jakiś ratunek?"
o. dr Marek Kotyński CSsR
BOHATEROWIE FILMU
TIM GUENARD, mistrz kraju w boksie, Francja. Wybaczył swoim rodzicom, którzy go opuścili i bili tak, że na wiele lat trafił do szpitala. Stara się o wybaczenie tych, których zraniła jego nienawiść i agresja. Dopiero, gdy doświadczył bezwarunkowej miłości, był w stanie się zmienić.
IRENE VILLA, dziennikarka i narciarka paraolimpijska, Hiszpania. Wybaczyła osobom, które chciały zabić ją i jej matkę, kiedy Irene miała 12 lat. W tamtym ataku straciła nogi i trzy palce. Rozumie tych, którzy nie wybaczają, ale jednocześnie wie, że jeśli się nie wybaczy, to niemożliwe jest bycie szczęśliwym. Każdego dnia zbiera owoce przebaczenia.
SHANE O’DOHERTY, były przywódca grupy terrorystycznej IRA. Uważał, że przemoc rozwiąże problem jego kraju, jednak nic ona nie dała. Skrzywdził wiele osób… Dziś prosi je o wybaczenie. Oprócz Kościoła nikt nie wierzył, że będzie w stanie się zmienić.
GABI I FRANCISCO, Meksyk. Zawarli związek małżeński na zawsze, mieli troje dzieci i rozstali się na zawsze. Nikt nie wierzył, że ich małżeństwo może się rozpaść, ani że mogą znowu się pogodzić. Wszyscy twierdzili, że ich problemu nie rozwiąże nawet Bóg... A tu nieoczekiwanie… Gabi i Francisco dziś wciąż są małżeństwem.
O. Marek Kotyński oraz Paweł Kęska o filmie: